Zachęceni przez Czytelników bloga Milion Plus, przytaczamy fragmenty książki, zmarłego przed dwoma laty, Leszka Szlachcica p.t. Zasady bezpiecznego biznesu. Mimo iż napisana została kilkanaście lat temu, książka ta doskonale wpisuje się w ostatnie trendy systemowe, polegające na ograniczaniu wolności gospodarowania i nacjonalizacji firm prywatnych.
Kaci przedsiębiorczości
Każdy polski przedsiębiorca czy menedżer wie, że istnieją urzędy skarbowe, w pobliżu których prowadzenie działalności gospodarczej jest narażone na wyjątkowo liczne i tendencyjne kontrole skarbowe. W jednym z numerów tygodnika Wprost opisano działalność takich „katów przedsiębiorczości”. Z własnego doświadczenia wiem, że prowadzenie działalności gospodarczej w zasięgu operacji „kata”, zatrudnionego w urzędzie skarbowym jest nie tylko uciążliwe i kosztowne, ale wręcz niebezpieczne. Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w rejonie podlegającym takim właśnie urzędom, zamiast koncentrować się na swojej działalności statutowej, ś produkcji towarów i usług i tworzeniu majątku narodowego, zmuszony jest koncentrować się na permanentnej obsłudze kontroli skarbowych, tracąc w ten sposób czas, pieniądze i zdrowie.
Wprawdzie ostatnio, na skutek publikacji w prasie i protestów organizacji przedsiębiorców nastąpiła pewna poprawa w tym zakresie, daleko jednak do ustanowienia poprawnych stosunków między przedsiębiorcą, menedżerem a urzędem kontrolnym. Poprawa, o jakiej wspominam, dotyczy jedynie wyjątkowo brutalnych i bezwzględnych „katów przedsiębiorczości”.
Przykładowo, w myśl ostatnio ustanowionych przepisów i rozporządzeń, inspektorzy kontroli skarbowych nie mogą działać we własnym imieniu, a jedynie w imieniu naczelnika Urzędu Skarbowego lub dyrektora Izby Skarbowej. Ograniczono także ilość i częstotliwość kontroli. Pewne nadzieje można wiązać ze wspomnianą inicjatywą ustawodawczą posła Adama Szejnfelda z PO. Proponowana przezeń regulacja – w przypadku zaistnienia rażącej nieprawidłowości – zmusi przełożonych do interwencji, której rezultatem może być wysoka[1] kara pieniężna, a nawet uwięzienie. Optymizmem napawają także niektóre wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego (w składzie siedmiu sędziów), biorące przedsiębiorców w obronę. Stanowiąc wykładnię prawa, ograniczyły nieco samowolę rozpasanego aparatu władzy. Równie korzystne dla przedsiębiorców – choć tylko częściowo – są orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, stwierdzające która interpretacja prawa dokonana przez urzędnika jest, a która nie jest zgodna z konstytucją. Do walki z bezprawiem i nadużyciami władzy włączył się również Rzecznik Praw Obywatelskich, który wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego m.in. z wnioskiem o zakaz egzekucji majątku w trakcie postępowania odwoławczego. Również NIK skrytykował działalność urzędów i urzędników skarbowych, a szczególnie metody wyłudzania przez nich premii za bezpodstawne ustalanie „domiaru”, który następnie zostawał w postępowaniu sądowym uchylony. Wszystkie te poczynania idą w dobrym kierunku, jednakże ich pełna skuteczność zależeć będzie od zmian systemowych, eliminujących z aparatu władzy ludzi posługujących się bezprawiem lub uprzedzeniami, właśnie „katów” przedsiębiorczości.
Zanim to jednak nastąpi, należy chronić firmę i własne mienie, maksymalnie utrudniając organom ścigania działania tendencyjne czy naruszające prawo. Wymaga to odpowiedniego zorganizowania działalności, nawet jeśli do tej pory, na linii władza – przedsiębiorca, wszystko odbywało się bezproblemowo i bezboleśnie.
Zacznijmy od lokalizacji
Podstawowym mechanizmem ochronnym jest lokalizacja siedziby firmy na terenie Urzędu Skarbowego, o którym wiemy, że jest umiarkowany, nie jest tendencyjny czy, broń Boże, nie niszczy firm znajdujących się na swoim terenie. Przykładowo: warsztaty spółki ABC znajdują się w miejscowości X, a jej siedziba w miasteczku Y. Najprostszym rozwiązaniem są w takich przypadkach firmy sekretarskie. Właśnie w biurze takiej firmy sekretarskiej lokalizujemy formalną siedzibę (adres) naszej firmy.
Biuro naszej firmy zlokalizowane w firmy sekretarskiej powinno posiadać bardzo wąskie uprawnienia, ograniczające się do prowadzenia wyłącznie obsługi sekretarskiej t.j. przyjmowanie i wysyłanie poczty, obsługę telefonu/faksu, do którego powinny mieć dostęp jedynie urzędy. Nasi partnerzy biznesowi czy kontrahenci powinni dokładnie wiedzieć, gdzie znajduje się rzeczywiste biuro właściciela, przedsiębiorcy czy menadżera i gdzie jest prowadzona praktyczna działalność gospodarcza.
Lokalizacja działalności usługowej, handlowej i produkcyjnej firmy, poza formalną jej siedzibą, pozwala w razie kontroli na zdobycie dodatkowego czasu, niezbędnego do przygotowania się do niej. Unika się wtedy zaskoczenia, i towarzyszących mu objawów paniki.
Uwaga:
Z własnych doświadczeń, a także z informacji zdobytych od przyjaciół, znajomych, a także z mediów wiem, że należy za wszelką cenę unikać lokalizacji siedziby firmy w następujących urzędach skarbowych[2]:
- w Krakowie;
- Bielsku Białej;
- Nowym Sączu;
- Kielcach;
- Rzeszowie,
- We Wrocławiu;
Najkorzystniej lokalizować siedzibę firmy w rejonach, w których działa duża ilość podmiotów gospodarczych. Takim właściwym miejscem jest np. Warszawa, Katowice, Poznań, a także Łódź, Opole i Olsztyn. W szczególnych przypadkach, poprzedzonych analizą, mogą być brane pod uwagę także gminy prowincjonalne, którym zależy na rozwoju przedsiębiorczości. Wskazówką może być tu opinia stowarzyszeń przedsiębiorców, Rady Biznesu, artykuły w mediach itp.
Poza siedzibą oficjalną powinna być prowadzona nie tylko działalność, lecz także – a może wręcz przede wszystkim –biuro zajmujące się ewidencją finansową działalności, czyli księgowość firmy. Najlepiej, jeśli księgowość prowadzona jest w ogóle poza firmą. Idealnym rozwiązaniem jest powierzenie jej w ręce wyspecjalizowanego biura rachunkowego, prowadzonego przez dyplomowanego księgowego z licencją. Umowa z biurem rachunkowym powinna być sformułowana precyzyjnie i m.in. upoważniać prowadzącego biuro rachunkowe, licencjonowanego księgowego, do samodzielnej obsługi kontroli skarbowych, kontroli ZUS oraz kontroli ze strony innych organów, odbywających się w oparciu o zgromadzoną dokumentację księgową i finansową. Dzięki takiemu upoważnieniu, frustrujący skądinąd, stresujący, a więc ryzykowny udział właściciela, przedsiębiorcy czy też prezesa zarządu nie będzie w czasie kontroli wymagany.
Przekazując dokumenty finansowe i księgowe do biura rachunkowego należy sporządzić ich skan, ksero, kopię komputerowe (back-up) i starannie je zabezpieczyć tak, by w razie jakichkolwiek zagrożeń można je było wykorzystać do własnej obrony lub do kontynuacji działalności np. wtedy, gdy kontrolerzy zablokują szafy w biurze rachunkowym lub zajmą naszą dokumentację.
Uwaga:
Odradzam przekazywanie do biura rachunkowego jakiejkolwiek dokumentacji merytorycznej, technicznej czy też organizacyjnej, a w szczególności takiej, która stanowi tajemnicę handlową firmy.
Wszelka dokumentacja merytoryczna o szczególnej wartości dla firmy musi być starannie ukryta w zakonspirowanej kancelarii. Dokumentacja ta może być udostępniona kontroli tylko wtedy, gdy właściciel, przedsiębiorca lub prezes uzna to za niezbędne. Pod tym względem należy być jednak niezwykle ostrożnym. Skorumpowane, lub niechlujne urzędy bywają źródłem wycieku informacji, mającej dla naszej działalności kapitalne znaczenie.
Każda firma powinna mieć tajną kancelarię starannie zakonspirowaną, dostępną tylko najbardziej zaufanym osobom. O kancelarii nie powinni wiedzieć ani pracownicy, ani współpracownicy. Jej istnienie jest jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic firmy. Ze względu na działający w Polsce wywiad gospodarczy a także możliwość inwigilacji przez policję kryminalną, zwracam uwagę, że zanim udamy się do tajnej kancelarii, należy dokładnie sprawdzić czy aby nikt nas nie śledzi.
Leszek Szlachcic
[1] Ze względu na ciągle rosnącą tendencję do uszczelniania systemu fiskalnego, zmienia się wysokość kar i grzywien; są one coraz bardziej opresyjne. W niektórych przypadkach penalizacja za pomyłkę na fakturze VAT przewyższa kary stosowane za…zabójstwo.
[2] Kryteria jakości pracy urzędów skarbowych są różne w zależności od tego, kto prowadzi ich klasyfikację. Tutaj podajemy urzędy, które w prywatnych rozmowach z przedsiębiorcami, jeszcze kilka lat temu cieszyły się najgorszą sławą. Każdemu, kto szuka lokalizacji dla swego interesu doradzam, aby przeprowadził własny ranking. Można się przy tym opierać na ilości głośnych spraw karno-skarbowych, ilości wadliwych decyzji i złym rozgłosie medialnym.