Złoto kruszcowe jest dzisiaj jedynym łatwo dostępnym i stosunkowo skutecznym ubezpieczeniem na wypadek inflacji. Chroni nas tym samym przed skutkami materialnymi recesji, krachów czy innych katastrof gospodarczych. Ostatnie zawirowania na rynkach walutowych i giełdach pozwalają przypuszczać, że oto złoto osiągnęło długo oczekiwaną fazę aprecjacji. Kto się spóźni na ten pociąg, będzie żałować.
Tytuł tego wpisu jest nieco mylący. Złoto nigdy nie straciło swego uroku, powabu, czy czaru. Zawsze jest pożądane i chętnie akceptowane. To jedyny prawdziwy pieniądz, akceptowany przez wszystkich bez wyjątku. Po latach opierania się presji banków centralnych, i – zaniepokojonych próbami przywrócenia standardu złota – rządów i polityków, złoto staje się jedynym ubezpieczeniem na wypadek nadejścia kryzysu ekonomicznego, do którego prowadzi nieodpowiedzialna i krótkowzroczna polityka monetarna. Zaniżanie stóp procentowych, zwiększanie podaży pieniądza nie dzięki oszczędnościom, inwestycjom i produkcji, lecz poprzez drukowanie banknotów na rozkaz rozrzutnych polityków, wywoływanie inflacji na żądanie, oraz gigantyczne długi państwa i obywateli, prędzej czy później doprowadzą świat na skraj gigantycznego kryzysu gospodarczego.
Niestety, mało kto zdaje sobie z tego sprawę.
Politycy i żyjący na ich łasce tzw. doradcy rządowi na temat zagrożeń, które sami wywołali – rzecz jasna – milczą lub kłamią. W sukurs idą im wierne media, dla których konflikt i niezadowolenie to ulubiona strawa. One też nie wahają się kłamać. Milczą i kłamią ekonomiści akademiccy, w przeważającej liczbie zatrudnieni na dobrze płatnych etatach państwowych, których nie chcą przecież stracić. Nieliczne głosy wzywające do opamiętania, są bagatelizowane, a nawet wyszydzane. Ulubionym chłopcem do bicia stało się właśnie złoto, jedyny prawdziwy pieniądz, którego nie da się wytworzyć z łatwością charakteryzującą banknoty papierowe tworzone z zadrukowywanych skrawków papieru.
Dlaczego złoto, najpewniejszy nośnik wartości, pożądany surowiec, a jednocześnie solidny pieniądz, wyszydzane jest przez polityków i bankierów jako relikt przeszłości, bezużyteczny antyk, coś wyjątkowo szkodliwego? Bo złoto nie kłamie. Złota nie da się wytworzyć, czy wydrukować. Jego trwałość i stabilność są gwarantami stabilności siły nabywczej naszych dochodów. Dzięki swej niepowtarzalności i trudnej dostępności reguluje gospodarkę, racjonalizując jej przychody i wydatki. Złoto nikogo nie oszuka, złota nie da się oszukać. To obiektywny miernik wartości nie poddający się manipulacjom i fałszerstwom polityków. Kto ma złoto, ten ma władzę. Kto ma dolary, funty, czy euro ten ma papier.
Dlatego złoto, a mniejszym stopniu też srebro, to jedyne narzędzie chroniące nas przed katastrofami gospodarczymi. Jest polisą ubezpieczeniową na wypadek nowych depresji; chroni przed utratą majątku, nierzadko także i życia.
Od zarania bloga Milion Plus zachęcam do kupowania złota, głównie złotych monet czy sztabek. Zobacz seriali kpt. Nie wszystko złoto…(https://milionerstwo.pl/nie-wszystko-zloto-1/. Wprawdzie ostatnie 10 lat – jak chodzi o cenę – żółty metal przeżywa prawdziwy roller coaster cenowy, mimo to w ciągu gros osób kupujących złoto w ciągu ostatniego roku osiągnęło w przeliczeniu na złote polskie (PLN) rentowność rzędu 10-12 procent. Żeby na złocie zarabiać, a równocześnie mieć pewność, że gdy nadejdzie czarna godzina, trzeba się zdecydować na jego kupno. Tak, jak polisy samochodowej OC nie sposób wykupić po wypadku, tak jest i ze złotem: należy je kupić zanim zdarzy się kryzys, czy krach. Dlatego
Mam propozycję; przeczytajcie ponownie Nie wszystko złoto…przeliczcie swoje zasoby i zdecydujcie się.
Na krajowym rynku złota dealerów jest wielu, jeszcze więcej jest ich poza granicami Polski. Różni ich lokalizacja, zakres usług, jakość, terminowość, rzetelność, a zwłaszcza cena. Rzadko kiedy rekomenduję serwisy finansowe, brokerskie, maklerskie, agentów czy innych finansistów. Tym razem zrobię wyjątek, ponieważ firma, którą chcę zaproponować, „Mennica Mazovia”, to nie tylko specjaliści od złota i innych metali szlachetnych, ale, co ważniejsze, ludzie doświadczeni, o nieposzlakowanej opinii, rzetelni i sprawdzeni. Dzięki łączących nas od lat więzów, znajomości i współpracy, zdecydowali się potraktować Czytelników bloga Milion Plus wyjątkowo…
Każdy, kto posłuży się przy zamówieniu hasłem „milion plus” otrzyma od dealera, Mennica Mazovia, nie tylko specjalny serwis, oraz konkurencyjną w stosunku do notowań innych firm dealerskich cenę, to na dodatek będzie mógł w dowolnym momencie – co jest szalenie ważne zwłaszcza w trudnych chwilach – odsprzedać swe zasoby (monety czy sztabki) po gwarantowanej cenie. Nie ma znaczenia, czy chcecie otrzymać złote (i srebrne też) monety, sztabki na poczekaniu, czy zamówicie je z dostawą do domu, bez względu na to, czy dostawa ma być na teren Polski, Malty czy UK cena pozostaje stała i jest dla Was rewelacyjnie niska. Znacznie niższa niż ceny konkurencji.
Pamiętajcie, że odtąd czas działa na naszą niekorzyść. Nie wierzycie? Sprawdźcie sami. Kupując jednouncjowego Krugerranda przedwczoraj (5 czerwca 2019) zarobilibyście na nim do chwili obecnej (wieczór 7 czerwca 2019) ok. 2,5 procent. To, co wydarzy się później, możecie sami analizować na portalu: mennicamazovia.pl. Możecie sprawdzić kursy czy ceny telefonicznie, dzwoniąc pod numery: +48 22- 602 2248 lub +48 534 477 169. Aby nie mieć żądnych wątpliwości, sprawdzajcie notowania dealerni konkurencyjnych. Nie zapomnijcie o haśle: Milion Plus. Gdy już nabierzecie przekonania, podajcie je przy kolejnej rozmowie/kontakcie i kupcie!
Więcej na temat dalszych faz procesu lokowania pieniędzy w metale szlachetne, sposobów zabezpieczanie się na wypadek gwałtownych zawirowań w gospodarce, odsprzedawania i korzystania z owoców wzrostu, pisać będę w kolejnych odcinkach Milion Plus. Pamiętajcie: nadszedł czas złota! Taka okazja nie powtórzy się prędko. Zobaczycie!
Cdn.
Jan M Fijor
Milionerstwo.pl