Autorem omawianego dziełka jest zmarły w 2016 roku amerykański ekonomista i pisarz o polskich korzeniach, Irwin Schiff. Wyreżyserował on także głośny swego czasu dokument filmowy ,,Ameryka: od wolności do faszyzmu”, w którym opowiada o postępującym regresie wolności. Jest także autorem głośnej książki p.t. „Federal mafia”, za którą został skazany na 6 lat więzienia. Pamiętajmy, że działo się to w USA, do niedawna najbardziej liberalnym kraju świata.
Komiks jest częścią serii książek dla przedsiębiorczych dzieci Akademia Młodych Milionerów.
Historyjka opisana w komiksie rozgrywa się na odległej wyspie, trwa przez kilka kolejnych pokoleń i obrazuje jej rozwój gospodarczy.
Pierwsze – w mojej opinii najoryginalniejsze – sceny opowiadają o perturbacjach trzech wyspiarskich chłopców, którzy całe dnie spędzają na zdobywaniu pożywienia. Oczywiście, takie życie nie było w stanie doprowadzić do żadnego rozwoju dopóty, dopóki jeden z nich zaryzykował i nie stworzył pierwszego wyspiarskiego wynalazku: sieci rybackiej.
Autor opisuje, a ilustrator pokazuje na czym polega pierwotne zawłaszczenie, czyli jaka jest geneza prawa własności. W komiksie zostało to doskonale pokazane: zanim nasz bohater podjął przedsiębiorczą decyzję, musiał wpaść na pomysł sieci, przemyśleć dokładnie jej funkcjonowanie, przez jakiś czas nawet głodować, żyć skromnie, znosić drwiny kolegów, a przede wszystkim liczyć na to, że jego projekt się powiedzie. Nawet, gdy się później okazało, że innowacja była udana, musiał nadal bacznie uważać, by nie paść łupem żądnych łatwego wzbogacenia się ,,przyjaciół”. Autor ukazuje możliwości, jakie wyspiarze mieli przed jak, i po podjęciu decyzji powstania sieci. A także jakie były tego konsekwencje dla pozostałej dwójki. Ten epizod genialnie odwzorowuje mechanizmy działania rynku, odpowiadając na tytułowe pytanie ,,Jak powstaje bogactwo?”. Młody czytelnik może dowiedzieć się i poczuć niemal na własnej skórze, jak naprawdę trudne może być tworzenie bogactwa i jak bolesna może być jego utrata. Zostały też opisane, towarzyszące działalności, zasady moralne oraz to jak funkcjonuje prawo własności prywatnej. Komiks skłania do oszczędzania ,,na czarną godzinę” i ukazuje skutki katastrof, zarówno naturalnych jak i tych wywołanych przez człowieka.
Późniejsza akcja na wyspie rozwija się dynamicznie. Niełatwo jest oddzielić to co jest częścią fabuły od tego co jest jedynie ilustracją mającą przybliżyć nam skutki danego działania. Co do samej wyspy, to prosperuje ona coraz lepiej. Z miesiąca na miesiąc, z roku na rok zamieszkuje ją coraz więcej ludzi; mimo początkowej nieobecności, przybywają na wyspę także kobiety. Pojawia się także wyspiarski powszechny środek wymiany, czyli pierwszy pieniądz – są nim ryby.
Wkrótce na teren wyspy wkracza państwo, coraz bardziej ingerujące w procesy wymiany zachodzące między mieszkańcami. Ukazany jest równolegle proces psucia monet (a dokładniej: ryb) przez państwo, oraz jego skutek, czyli inflacja. Młody Czytelnik ma możliwość poznania korzyściami płynących z funkcjonowania podziału pracy i współpracy między ludźmi, zasad działania systemu bankowego, a także skutków ingerencji rządu w gospodarkę, a nawet w sądownictwo. Z czasem zobaczymy także skutki działania demokracji, populizmu oraz etatyzmu. Po tej lekturze żaden z wyspiarzy nie ufa już kolejnym zwodniczym obietnicom polityków!
Książka jest pełna trudniejszych zwrotów, wyrażeń, takich jak: subsydia rządowe, kapitalista, demokracja, konsumpcja, dług publiczny i cykle koniunkturalne, co staje się okazją do pogłębienia edukacji! Pomocny staje się zamieszczany na końcu każdego tomu Akademii Młodych Milionerów, Słownik wyrazów i wyrażeń przedsiębiorczych, który wyjaśnia wszystkie skomplikowane słówka, wzbogacając tym słownictwo i wiedzę młodego czytelnika.
Moim zdaniem ta lektura/komiks przeznaczona jest głównie dla dzieci należących do grupy wiekowej od 9 do 12 lat, przy czym lepiej gdyby młodzik wcześniej miał już kontakt z jakąkolwiek literaturą poważną.
Komiks ,,wciąga” czytającego, łatwo i przyjemnie się z nim spędza czas. Szata graficzna jest atrakcyjna, pełna kolorów i zabawnych obrazków. Czcionka duża i czytelna, idealnie spełnia swą rolę. Co istotne, uczy zaradności i przedsiębiorczości, przestrzegając jednocześnie przed kłamstwem oraz co najważniejsze – niesie ze sobą przesłanie merytoryczne i morał, który brzmi: Bez względu jakby na to nie patrzeć… czy własność została skradziona przez bandziora, czy przez Urząd Podatkowy, trzeba ją nazwać kradzieżą!
Julian Heller
Thank you so much too!